Przepyszna wariacja zupy z pieczonych buraków, do której inspiracją była zupa mojej Pauli, z którą mieszkam :) Gdy wyczarowała swoją zupę i jej spróbowałam - nie było opcji - musiałam choć spróbować odtworzyć ten niepowtarzalny smak.
Wyszła obłednie, łącząc w sobie smaki słodkości kokosa, pieczonych warzyw i nutę świeżości zielonych ziół. Pycha!
Składniki:
- Buraki czerwone ze skórką i łodygami x3
- 1 papryka czerwona
- zieniaczki mniejsze x5
- cebula x1
- marchew x3
- pietruszka x3
- ząbek czosnku x1
- sól i pieprz do smaku
- świeża pietruszk ado posypania
- odrobina kopru suszonego
- oliwa z oliwek
- crem kokosowy do rozpuszczenia lub 1 puszka mleka kokosowego
Przygotowanie:
- Warzywa korzeniowe i bulwy buraka bardzo dobrze umyć, można nawet gąbką.
- Nie obieramy ze skórek
- Kroimy wszystko w ćwiartki i grubsze talarki
- Buraki układamy w formie do air fryer (albo formie do pieakrnika) i polewamy je delikatnie oliwą z oliwek, przyprawiamy solą
- Pieczemy 12 minut w 205 stopniach
- Po tym czasie dokładamy liście z łodygami
- Znów nastawiamy na 160 stopni 8 minut
- Po upieczeniu buraków, przekładamy je do garnka i podlewamy 3 szklankami wody
- Pieczemy pozostałe warzywa 15 minut 205 stopni
- Przekładamy je do garnka z wodą i burakami , dolewamy wody , by prawie zakrywała warzywa
- Gotujemy ok 10 minut od momentu zagotowania
- Blendujemy wszystko na gładka masę
- Niech sobie pyrka na małym ogniu kilka minut a my w międzyczasie Przygotowujemy krem z kokosa
- Dodajemy krem z kokosa (lub mleczko kokosowe w puszcze) do zmiksowanych warzyw
- Doprawiamy do smaku
- Podajemy ze świeżą pietruszką i najlepiej domowym pieczonym chlebem
Prześlij komentarz
Dzięki, że zostawiasz po sobie ślad - to zawsze motywuje :)