Pierś z kurczaka Hawaii z borówkami i omletem

Znane wszystkim piersi kurczaka w stulu hawaii dzisiaj troszkę inaczej. Po mojemu :) Podaję je zawsze z pieczonymi ziemniaczkami i grecką sałatką wg mojego przepisu. Świetnie sprawdza się na tzw obiadach proszonych, gdzie jest daniem szybkim i łatwym w przygotowaniu, a jednocześnie robiącym wrażenie :)

Składniki:

6 połówek Piersi z kurczaka
opakowanie borówek
2 puszki ananasa w plasterkach
bułka tarta
8 jaj
przyprawy (natka pietruszki, czosnek niedźwiedzi, pieprz, sól, paprykę i bazylię)
odrobina octu
odrobina cukru
olej do smażenia

Przygotowanie:

Zaczynamy od umycia i osuszenia piersi z kurczaka. Każdą z osobna wkładamy do woreczka i roztłukujemy na cieńczy kotlet. Przygotowujemy panierkę i jajka. Do jajek dodajemy przyprawy wg uznania. Najpierw obtaczamy kotlety dokładnie w jajku, a później w panierce. Smażymy każdy kotlet na wolnym ogniu, az do momentu zezłocenia sie panierki.

Tak usmażone kotlety układamy na blaszce, a na nich układamy borówki i ananasa.Zabieramy sie teraz za omlety. Będzie nam potrzeba trzech omletów, po pół na każdą pierś. Na każdy omlet wykorzystujemy po dwa jaja. Rozgrzewamy patelnię i zmniejszamy pod nią temperaturę "na pół gwizdka". Oleju na patelni wystarczy po łyżce na każdy omlet.

Oddzielamy żółtka od białek - białka do miski, w której je ubijamy na sztywną pianę, żółtka do małej szklanki. Po ubiciu białek na sztywną pianę, dodajemy szczyptę soli, szczyptę cukru, natkę pietruszki i odrobinę octu, chwilę ubijamy i dodajemy żółtka. Miksujemy aż wyjdzie jednolita puszysta masa, którą przelewamy na patelnię. Zostawiamy na około 4-5 minut, delikatnie obracamy wspomagając sie jakąś packa kuchenną, łyżką lub dwoma widelcami.

Smażymy z drugiej strony na złocisty kolor, zdejmujemy z patelni, przecinamy na pół i siup! na czekające piersi z kurczaka :)

Piekarnik rozgrzewamy do 150 stopni. Tak przygotowaną całość obkładamy serkiem tostowym i jest to etap końcowy przed włożeniem do nagrzanego piekarnika.