Co roku staram się przycinać drzewko rosnące u nas w ogrodzie. Miejsce, gdzie została odcięta gałąź należy zwykle posmarować maścią ogrodniczą lub spryskać środkiem grzybobójczym.
Moją sprawdzoną metodą na przyspieszanie 'gojenia ran' i ochronę przed infekcjami jest... wosk ze świecy :) Wystarczy przed zabraniem się za obcinanie drzewa zapalić kilka podgrzewaczy albo świec. Po skończonej pracy takim gorącym, płynnym woskiem zalewamy poszczególne obcięte części drzewa i rozprowadzamy go delikatnie. Mniejsze odnogi można spokojnie smarować pędzelkiem, albo zanurzać palec (w rękawiczce!) w wosku i nakładać go na obcięte miejsca.
Moją sprawdzoną metodą na przyspieszanie 'gojenia ran' i ochronę przed infekcjami jest... wosk ze świecy :) Wystarczy przed zabraniem się za obcinanie drzewa zapalić kilka podgrzewaczy albo świec. Po skończonej pracy takim gorącym, płynnym woskiem zalewamy poszczególne obcięte części drzewa i rozprowadzamy go delikatnie. Mniejsze odnogi można spokojnie smarować pędzelkiem, albo zanurzać palec (w rękawiczce!) w wosku i nakładać go na obcięte miejsca.
Póki co drzewko w tym roku jeszcze nie wypuściło pączków ani liści. Zrobię update pewnie w okolicach czerwca, a póki co kilka fotek z 2015 roku - wtedy też przycinałam je z użyciem wosku świecy :)
Prześlij komentarz
Dzięki, że zostawiasz po sobie ślad - to zawsze motywuje :)