Dzisiaj kilka fotek przy okazji przeprawy promowej z Dover. Miasto to jest brytyjski portem nad kanałem La Manche.
Jeśli jedziemy do Polski, często wybieramy zamiast pociągu w Eurotunelu, przeprawę promową. Wtedy jedziemy do Dover, skąd promem przeprawiamy się do Francji, zwykle do Dunkierki, ale czasem też do Calais.
Pamiętam, jakie fenomenalne wrażenie zrobiły na mnie te klify, gdy pierwszy raz płynęłam do UK. Ten widok na pewno nie jednej osobie odjął mowę. Zwłaszcza w słoneczny dzień, kiedy ściany klifów bielą się już z daleka na horyzoncie.
|
Dover, Białe klify |
|
Dover, białe klify |
|
Dover, po lewej w skale widać część twierdzy |
|
Droga do odprawy promowej |
|
Zachód słońca nad promem, Instagram: draVska |
|
Białe ściany skalne przy wjeździe do miasta |
Klika ciekawostek
- Ścięte, białe fronty klifów sięgają wysokości 300 stóp i ciągną się przez 16 mil
- W bezchmurny, słoneczny dzień można z nich dojrzeć Francję
- Zbudowane są z białej miękkiej kredy, w której znaleźć można spacerując skamieniałości jeżowców, ramienionogów, małży i gąbek
- Przez prawie 20 lat National Trust wykorzystywało stado kucyków Exmoor w celu utrzymywania i poprawy gruntów na szczycie klifu
- W klifach są liczne jaskinie i tunele. Istnieje możliwość zwiedzenia sekretnych tuneli wykorzystywanych w czasie wojny, podziemne pomieszczenia dowództwa wojskowego Sir Winstona Churchilla w czasie ll wojny światowej i szpital podziemny dostępny do zwiedzania podczas odwiedzania Zamku Dover (Dover Castle)
- na klifach wciąż stoją od I wojny światowej akustyczne urządzenia ostrzegawcze, które można obejrzeć przy okazji jednej z wycieczek
Prześlij komentarz
Dzięki, że zostawiasz po sobie ślad - to zawsze motywuje :)