Trzeci dzień Podróży na Gibraltar stał pod znakiem Pirenejskich dróg, wielkich upałów i dojazdu do Andory.
Zobacz to na You Tube:
 |
| Znajdź vlepę draVskiej :) |
Nasza droga biegła przez Port de la Bonaigua (2072m n.p.m.. To wysokogórska przełęcz drogowa w Hiszpanii, położona w Katalonii, w Pirenejach Centralnych. Przez przełęcz tą można przejechać drogą C-28,
która łączy miejscowość Salardu w powiecie Val d'Aran z miejscowością Esterri d'Aneu w Pallars Sobira.
Co ciekawe, powiat Val d'Aran jest jedynym powiatem Hiszpanii, leżącym po północnej stronie głównej grani Pirenejów.
 |
| Przy dużych upałach ważne są trzy rzeczy - przerwy w jeździe, woda i cień |
 |
| Skojarzenia z naszymi Bieszczadami <3 |
 |
| Wspaniała, otwarta przestrzeń - królestwo orłosępów |
Orłosępów brodatych, bo tak się dokładnie nazywają, widzieliśmy na prawdę wiele. Latają - majestatyczne i dystyngowane.
 |
| źródło: https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/9/9a/Gypaetus_barbatus_Mürren_2.jpg |
 |
| źródło: https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/f/ff/Bartgeier_Gypaetus_barbatus_front2_Richard_Bartz.jpg/924px-Bartgeier_Gypaetus_barbatus_front2_Richard_Bartz.jpg |
No i udało się, dojechaliśmy do Andory! Na relację z tego malutkiego, ale super fajnego mini Państwa zapraszam w następnej części :)
 |
| Granica :) |
Prześlij komentarz
Dzięki, że zostawiasz po sobie ślad - to zawsze motywuje :)