W tym roku odbyła się już III Polska Parada Motocyklowa "Ponad Podziałami"(traktowana jako oficjalne Rozpoczęcie Sezonu Motocyklowego w UK). 8 kwietnia, z Londynu nad jezioro Grafham Water przyjechało mnóstwo maszyn i fanów dwóch kółek z całego UK. To największe tego typu wydarzenie Polskich Motocyklistów w UK.
Nasze kaski z motywem husarii - malowanie Mistrz aerografu Piotr Parczewski
Niestety - pogoda średnio dopisała. Ale nie popsuło to nikomu humorów i wszystko odbyło się zgodnie z planem. Piękne jest to, że jest to czas, kiedy wszyscy motocykliści z całej Wielkiej Brytanii łączą się, spotykają, a przy okazji robią i coś dobrego w kierunku charytatywnym - ponieważ co roku odbywa się zbiórka pieniędzy na dany szczytny cel.
Nie ma złej pogody dla motocyklisty! Jest tylko zły ubiór. Ruszamy na III Polską Paradę motocyklową "Ponad podziałami" wraz z ekipą z Oxfordu i Banbury
Miejsce spotkania i startu imprezy: Pub The Water's Edge Stonehouse (Post Code HA4 7TY)
To tutaj wszyscy zjeżdżali się od 8:00 rano na śniadanie (w cenie 4,69 funciaków za posiłek), a później o 9:30 odbyło się pamiątkowe fotografowanie i briefing przed paradą.
Wyjazd parady do Grafham Water odbył się o 10:00. Co dodatkowo było super sprawą - wszyscy, ale to dosłownie WSZYSCY pasjonaci moto przygód byli mile widziani - zarówno duże motocykle, jak i małe "elki" czyli 125cc oraz trójkołowce.
I takie cudeńka przyjechały - poczciwa MZK zrobiła wrażenie na niejednej osobie
W paradzie mógł i może wziąć udział KAŻDY. Odległość jaką przejechała parada to około 70 mil, natomiast prędkość i ominięcie autostrad, pozwalała na to, by brali w niej udział wszyscy - również Ci, którzy prowadzili mniejsze pojemności.
Od wielkich ciężkich szosowców, po malutkie 125cc i trójkołowce - w paradzie mile widziany był KAŻDY
Trasa przejazdu parady
Pomysłodawcą i organizatorem Parady jest Artur "Pinczer" Lugowski, który wraz z zamykającym paradę Piotrem Maczugą prowadził całość parady motocyklowej podczas jej przejazdu. Artur jest również właścicielem i instruktorem pierwszej i jedynej w UK POLSKO - ANGIELSKO języcznej SZKOŁY NAUKI JAZDY na motocyklu - PB MOTO ACADEMY. (Tu prośba do wszystkich, którzy mają zdjęcie Ponczera z parady - będę wdzięczna za podesłanie, bo niestety ja nie mam, a nie wrzucić tu Bossa imprezy to aż wstyd! )
Moto Pinczera - organizatora eventu
Piotr - zamykający III Polską Paradę "Ponad podziałami"
Miejsce docelowe: Parking przy Plummers Park koło jeziora Grafham Water (Post code PE28 0BE)
Specjalna grupa prowadząca Paradę (MOTOCYKLOWA GRUPA ESKORTOWA 'Give Way'), jak i pomagająca z parkowaniem maszyn - w żółtych kamizelkach z napisem "GIVE WAY"wpisanym w trójkąt - działała sprawnie i szybko, by wszyscy mogli się pomieścić na parkingu zarówno na starcie jak i na mecie wydarzenia :)
Motocyklowa Grupa Eskortowa "Give Way"w swoich żółtych kamizelkach odblaskowych eskortowała paradę
Deszcz nikomu nie przeszkadzał, i każdy z uśmiechami na twarzy witał dawno niewidzianych znajomych. Na zdjęciu Michał
Już na miejscu, po dotarciu parady i odkręceniu manet, można było rozpalić grilla, zrelaksować się i przywitać się ze wszystkimi dawno nie widzianymi mordeczkami :)
Zdania były podzielone - jedni wierzyli że dziką gęś zwabił zapach grilla, inni twierdzili, że chciała się rzucić na ruszt w szczytnym celu zaspokojenia głodu motocyklistów ;)
Nie mogło zabraknąć POLSKIEJ pysznej kiełbasy z grilla
Dodatkowo fajną sprawą było rozdawanie darmowych CRASH CARDS dla wszystkich zainteresowanych. To projekt realizowany przez Motorcycle Ambulance Club. Motocyklista dostaje specjalną karteczkę wielkości wizytówki do uzupełnienia najważniejszymi danymi medycznymi i namiarem na osobę pierwszego kontaktu (tzw ICE - In Case of Emergency), którą następnie chowa się w swoim kasku (między materiałem wyściełającym a styropianem) . Natomiast nad visorem nakleja się specjalną małą, zieloną kropkę. Dzięki niej, w razie wypadku, służby ratunkowe od razu wiedzą, że w kasku znajduje się kartka ze wszystkimi potrzebnymi informacjami poszkodowanego.
Uzupełnianie Crash Cards
I po raz kolejny Polish Bikers pokazali, że mają wielkie serca i można na nas liczyć bez względu na to, czy mieszkamy w Polsce czy za granicą.
W tym roku Polscy motocykliści zbierali pieniądze na pomoc Kasi, która uległa wypadkowi motocyklowemu, w którym jej mąż, kierowca motocykla, stracił życie. Kasia zmaga się z ciężkimi obrażeniami i walczy o odzyskanie władzy w ręku (o Kasi i jej przypadku więcej możecie przeczytać TUTAJ).
Podczas zeszłorocznej zbiórki, połączonej z loterią z nagrodami, Polish Bikers zebrali ponad 1000 funtów na pomoc chorym chłopcom - Mackowi i Zacharowi. Rok wcześniej zbiórka odbyła sie na rzecz Kamila chorego na nowotwór, a jeszcze wcześniej pomoc otrzymała dziewczyna - Maya, również chorująca na nowotwór.
Vlepka z tegorocznej edycji już czeka na swoje miejsce na kufrze :)
Mimo, że mieszkamy za granicą naszego Państwa, potrafimy się zjednoczyć, spotkać, zorganizować. A co najważniejsze - propagować Polskość, naszą tradycję i kulturę, barwy narodowe a także pomagać potrzebującym i okazać serce. Polish Bikers - bo łączy nas pasja :)
Nasza grupa z Oxfordu, w tym również nasi brytyjscy koledzy z grupy Recreational Riders z Banbury
Co ciekawe - choć jest to typowo polska impreza i spotkanie, coraz częściej dołączają do nas Brytyjczycy, którzy utożsamiają się z hasłem "Ponad podziałami"i popierają polskich motocyklistów w działaniach, a swoją obecnością chcą zaznaczyć, że nie ma znaczenia skąd się pochodzi, w co się wierzy czy jak się wygląda, bo świat motocyklistów to JEDEN ŚWIAT bez względu na jakiekolwiek podziały.
Nie mogło zabraknąć POLSKIEJ pysznej kiełbasy z grilla
Najśmieszniejsze jest to, że gdy nowi brytyjscy goście spróbują już raz naszej polskiej kiełbasy z grilla - już nigdy nie chcą wracać do swoich typowych wyrobów na BBQ, a polska kiełbasa robi furorę na brytyjskich grillowaniach ;)
Mimo niesprzyjającej pogody frekwencja dopisała, a ludzie zjeżdżali się z rożnych stron
Dawca - kolega jest co roku i co roku udaje mi się "pstryknąć" jego tablicę rejestracyjną ;)
To jak to tak? Motorynka Romet a może GSXR...? ;)Motocykl Marcina.
Choppery, turystyki, sporty i L-ki : na Polskiej Paradzie znajdziesz wszystko!
W tym roku dodatkową atrakcją Parady stała się obecność ekipy z HIREADRONE, która zgodziła się zrobić film z tego wydarzenia.
Chłopaki w składzie: Dominik Filipiak (DJI Phantom 4 Pro), Dariusz Filipiak (Kamera naziemna) i Kamil Morciniec (DJI Mavic) montują wszystko co udało im się uchwycić i już niedługo zobaczymy pierwsze efekty. Na pewno podlinkuję wszystko tutaj :)
Prześlij komentarz
Dzięki, że zostawiasz po sobie ślad - to zawsze motywuje :)
Prześlij komentarz
Dzięki, że zostawiasz po sobie ślad - to zawsze motywuje :)